«Hrošy, padoranyja na viasielle, paličyli finansavańniem pratestaŭ». Hutarka z mužam palitźniavolenaj «viasnoŭki» Marfy Rabkovaj
6 studzienia kaardynatarcy vałanciorskaj słužby «Viasny» Marfie Rabkovaj spoŭnicca 26 hadoŭ. Ź ich užo amal čatyry miesiacy jana znachodzicca ŭ SIZA z abvinavačvańniami pa artykule 293 Kryminalnaha kodeksa (masavyja biesparadki). Napiaredadni my sustrelisia ź jaje mužam Vadzimam Žaromskim, ź jakim jany tak i nie paśpieli źjeździć u viasielnaje padarožža i adznačyć pieršuju sumiesnuju hadavinu, i raspytali, jak heta — być mužam palitźniavolenaj.
03.01.2021 / 14:27
«Naša niva»: Vadzim, nakolki śviatkavańnie hetaha Novaha hoda adroźnivałasia ad taho, jakim jano byvała zvyčajna?
Vadzim Žaromski: 31 śniežnia ja zanios apošniuju ŭ 2020-m hodzie pieradaču Marfie: sam napiok šmat piečyva. Spadziajusia, joj było pryjemna i niasumna ŭ hety viečar. Sam dumaŭ paprasicca pracavać (ja rablu administrataram u biznes-centry), ale patreby nie było. Tak što prosta pravioŭ čas z katami, čytaŭ i słuchaŭ samotnuju muzyku. Zvyčajna ž na Novy hod my razam z Mašaj adpraŭlalisia ci da jaje svajakoŭ u Dobruš, ci da maich u Smarhoń.
Vadzim Žaromski
«NN»: Viedaju, što ŭ Marfy ad karanavirusa niadaŭna pamierła babula. Jak jana pieražyła hetuju navinu?
VŽ: My tydni dva źbiralisia z dumkami — nie viedali, jak pra heta raskazać. U vyniku baćka napisaŭ joj list. Ën dajšoŭ nie tak daŭno: akurat, kali znoŭ padoŭžyli termin utrymańnia pad vartaj — ciapier da 17 studzienia, niahledziačy na ŭsie daručalnictvy.
Marfa ciažka pieražyvaje hetuju stratu. Tym bolš jaje babula, niahledziačy na 79-hadovy ŭzrost, adčuvała siabie zdarovaj i badzioraj. Jana zachvareła, i ŭ Dobrušy dva tydni nie mahli dabicca taho, kab zrabić joj test. U vyniku ŭsio ž zrabili, paćvierdziŭsia karanavirus. I babula chutka pamierła. U vynikovym epikryzie napisali, maŭlaŭ, pryčyna śmierci — sardečnaja niedastatkovaść. Ale chavała jaje śpiecyjalnaja bryhada, u kambiniezonach, biez rytualnaj pracesii. I ŭ hetym pachavalnym biuro svajakam kazali, što ŭ toj dzień u adnym Dobrušy takim čynam pachavali piać čałaviek. Pry hetym Minzdaroŭja pisała pra siem śmierciaŭ pa ŭsioj krainie.
Kab niejak padtrymać Marfu, ja napisaŭ zajavu z prośbaj ab spatkańni sa svajakami pa pryčynie śmierci babuli. Chacia b na paŭhadziny. Nam admovili. Pryčyn tamu nijakich nie ahučvałasia: prosta jany mohuć kazać «nie». Chacia ja da apošniaha dumaŭ, što chacia b takaja sakralnaja reč, jak śmierć, abudzić u supracoŭnikaŭ Śledčaha kamiteta niešta čałaviečaje.
Marfa i Vadzim časta biaruć biazdomnych katoŭ na pieratrymku, vychodžvajuć, adkarmlivajuć. Marfiej i Hita zastalisia ź imi žyć paśla adnoj z takich pieratrymak.
«NN»: Što tabie viadoma pra ŭmovy ŭtrymańnia Marfy ŭ SIZA?
VŽ: Marfa siadzić u nievialikaj kamiery: pisała, što stupaje try kroki ad nar — i ŭžo ŭpirajecca ŭ ścienku. A ludziej tam čaćviora. Akramia jaje, jašče dźvie sukamiernicy taksama palityčnyja, vielmi maładyja dziaŭčyny. U adnoj ź ich praź ścienku siadzić siastra.
U kamiery vielmi vilhotna i chałodna — žonka amal zaŭsiody apranutaja, niby kapusta. U šapcy časta siadzić, niadaŭna navat zastudziłasia tam. Viedaju, što ich miesiacy dva nie vadzili hulać.
Tolki niadaŭna pačali raz na paru dzion. Pry hetym špacyry prachodziać u nievialikich bietonnych pakojčykach, źvierchu — rašotka i aŭtamatčyki chodziać.
Ź nienarmalnaha — toje, što joj pieradajuć daloka nie ŭsie listy ad svajakoŭ. Pieršapačatkova ich zusim błakavali: nie prapuskali ni ad jaje, ni ad mianie. Paśla ad jaje pajšli płyńniu pa piać-šeść štuk adrazu. Praŭda, uraznaboj: spačatku mnie addali list №1, paśla adrazu — №7. Z maich 20 listoŭ žoncy addali štuk piać pryblizna. Ad baćkoŭ zusim usio słaba dachodzić. A voś ź listami ad nieznajomych ludziej spravy lepš: viedaju, što kala 300 užo dajšło.
Nienarmalna, što joj zabaranili pieradavać padručniki i dasyłać časopisy. A Marfa vielmi lubić vučycca i čytać. Pakul jana pierabiraje miascovuju biblijateku «vaładarki» - pačytała ŭsio, što było: Bykava, Karatkieviča, Dastajeŭskaha.
Ale samaje nieprymalnaje — heta, kaniečnie, niepracesualnyja dziejańni z boku siłavikoŭ.
Mnie viadoma, što da jaje čas ad času zachodziać niekatoryja supracoŭniki na «razmovy» z metaj atrymańnia niejkich patrebnych im pryznańniaŭ. I niavažna, što jany raspytvajuć Mašu pra rečy, pra jakija jana nie viedaje. Łohika nastupnaja: ty dapamožaš nam, my — tabie. Cisnuć tym, što Mašu moža nie dačakacca tata: jon u jaje chvory na ankałohiju. Na svabodzie jana amal kožny tydzień jeździła da siamji, kab dapamahać.
Vadzim z Mašaj. Archiŭnaje fota.
«NN»: U svajakoŭ niejak źmianilisia palityčnyja pohlady ŭ suviazi z zatrymańniem dački?
VŽ: Raniej jany byli indyfierentnyja da hetaj temy, tak skažam. A paśla Cichanoŭski źjaviŭsia, a jon ža z dobrušcami amal ziamlak, adna vobłaść. Dziakujučy jaho videa ludzi raspluščyli na mnohaje vočy, pačali jaho padtrymlivać zaŭziata. A paśla Cichanoŭskaha pasadzili, i ŭsie afihieli, situacyja nahniatałasia…
Kali zatrymali Mašu, jaje baćkam telefanavali amal sutkami, prapanoŭvali dapamohu. Horad nievialiki, mienš za 20 tysiač čałaviek, usie adno adnaho viedajuć. Navat ciapier ludzi prychodziać da maci Mašy, padtrymlivajuć. Składvajecca ŭražańnie, što ludzi prajšli kropku niezvarotu i kateharyčna suprać taho, što adbyvajecca ŭ krainie.
I heta ŭschod Biełarusi, a tam zaŭsiody byli bolš prałukašenkaŭskija nastroi i prarasijskija jašče. A ciapier usie asensoŭvajuć, što im hetaha ničoha nie treba, jany rasčaravalisia i ŭ Łukašenku paśla leta-2020, a zaadno i ŭ Pucinie, jaki jaho padtrymlivaje.
Siarod maich svajakoŭ taksama niama «jabaciek». U ćviarozym rozumie padtrymlivać uvieś hety hvałt nichto nie stanie. Takoje mahčyma tolki kali ŭ ciabie jość materyjalnaja zacikaŭlenaść ci niedachop infarmacyi.
«NN»: Raspaviadzi, jak vy ŭvohule paznajomilisia z Marfaj.
UŽ: Byŭ taki varušniak «Krytyčnaja masa». Ën abjadnoŭvaŭ roznych aktyvistaŭ, jakija ładzili viełazajezdy z metaj abarony pravoŭ ravarystaŭ na ruch pa horadzie i z zajavami svajho bačańnia śvietabudaŭnictva.
U 2016 hodzie u Minsku adbyŭsia čarhovy viełazajezd, jaki atakavaŭ AMAP. Zatrymali kuču ludziej. U vyniku sieŭ u turmu Źmicier Palijenka, staŭ palitzekam. I ja, i Maša byli ź im znajomyja. My abjadnalisia na hlebie padtrymki Źmitra i pravaabarončaj dziejnaści ŭ cełym.
Chutka pačali žyć razam, a paśla prosta niejak abmierkavali, što pryjšoŭ čas adnosinam pierachodzić na novy ŭzrovień — tak i ažanilisia. Nastupnym krokam pavinna było stać viančańnie, ale voś pryjšłosia adkłaści.
«NN»: Na momant vašaha znajomstva Marfa jašče nie pracavała ŭ «Viaśnie», čym jana zajmałasia da jaje? I nakolki «Viasna» źmianiła jaje žyćcio?
VŽ: Jaje tady tolki-tolki adličyli z apošniaha kursa BDPU, dzie jana vučyłasia na śpiecyjalnaści «bijałohija». U toj čas u mnohich VNU prachodzili akcyi suprać płatnych pierazdač «Dekana na dyvan» — voś jaje na hetym fonie i adličyli. Paśla jana pasprabavała adnavicca na toj ža śpiecyjalnaści ŭ Mahilovie. Zdała niekalki ekzamienaŭ, čakała apošni, siedziačy ŭ kalidory. U toj momant u kabiniet zajšła niejkaja žančyna z administracyi MDU. Jana pačała davodzić vykładčyku, jaki musiŭ prymać ekzamien, što da jaho zaraz zojdzie damačka z hetych, «palityčnych», jakich «nam tut nie treba». Mašu było rekamiendavana zavalić. Jana ŭsio heta pačuła za dźviaryma, psichanuła i skazała im, što sama zabiare dakumienty.
U vyniku jaje adukacyja ŭ Biełarusi pakul adkłałasia. Ale jana pastupiła ŭ EHU. Jak i ja, vučycca tam na mižnarodnym pravie. U 2019 hodzie jana pryšła ŭ «Viasnu», da hetaha papracavaŭšy tam u jakaści vałanciorki.
Fota z archivaŭ siamji.
U «Viaśnie» joj vielmi padabajecca, što jana dapamahaje ludziam. Jaje akrylała hetaja sprava, tamu jana kazała, što moža pracavać kruhłasutkava. Viasnoj-letam jana ŭdzielničała ŭ kampanii «Pravaabaroncy za svabodnyja vybary», kudy padali zajaŭki 1500 čałaviek. Jana kamunikavała ź niezaležnymi naziralnikami non-stopam, na praciahu 24 hadzin była na suviazi, adkazvała na ŭsie pytańni. Paśpić — i znoŭ za pracu.
My dakładna stali mienš času nadavać sabie i navat nie adznačyli hadavinu 14 žniŭnia, nie pajechali ŭ adpačynak, jak płanavali. Pra heta i nie dumałasia: tysiačy zatrymanych, katavańni, usim treba było dapamahčy…
Ludzi zvanili i zvanili štodzień. Za paślavybarčy pieryjad «Viasna» apracavała niekalki dziasiatkaŭ tysiač zvankoŭ. Marfa vydychnuła, kali možna tak skazać, tolki ŭ kamiery. Napisała: «Nu voś, narešcie ŭ mianie vychodny». Užo čatyry miesiacy jak.
«NN»: Pry vobšuku ŭ vas jakraz zabrali adkładzienyja ź viasiella hrošy…
VŽ: Jany tak i lažali ŭ kanviercie. A jašče ŭ nas byli asobna hrošy na navučańnie i na leki baćku Mašy. Ahułam doma było kala 3500 jeŭra, jakija ŭspryniali jak hrošy na «masavyja mierapryjemstvy». Ja sprabavaŭ davieści, što 3500 jeŭra dla takich hłabalnych spraŭ, — niejak małavata, tłumačyŭ, što heta za hrošy i dziela čaho, ale mnie skazali, što ja brašu.
Va ŭniviery pajšli nasustrač, dazvolili apłacić paźniej. Ciapier prosta adkładvaju hrošy z zarobku sabie i Mašy, kab apłacić čarhovy siemiestr.
«NN»: Jak ty sam pieražyŭ vobšuk, dopyt ź miaškom na hałavie? Jak usio heta adbivajecca na tabie ŭ psichałahičnym płanie?
VŽ: Dla mianie heta nie stała siurpryzam, ja viedaŭ, što ŭ našaj krainie takoje adbyvajecca daŭno: sustrakaŭ na svaim šlachu i aŭtamaty śpiecnaza, i źbićcio elektrašokierami.
My jašče ź viasny prykmiecili, što za nami chodzić vonkavaje nazirańnie, razumieli, što nami cikaviacca. Ale mienavita da kryminalnych spraŭ ja hatovy nie byŭ. Sam ja prachodžu śviedkam pa spravie ab masavych biesparadkach. Da hetaha času nie vierycca, što nastolki nachabna možna takoje šyć, biez dokazaŭ.
Maša sa žniŭnia zajmałasia zboram infarmacyi pa katavańniach u dačynieńni da biełarusaŭ. Ja hladzieŭ na ŭsie hetyja fota i videa sa źbitymi, pakalečanymi ludźmi — i adrazu zrazumieŭ: ułada pierajšła miažu, i nazad dla jaje darohi niama. Jany buduć iści da kanca.
Apraviŭšysia ad šoku, ułada budzie nanosić zvarotnyja ŭdary. Tamu ja nie žyvu niejkimi iluzijami i trymaju ŭ hałavie najhoršy varyjant raźvićcia padziej. I Marfu rychtuju, kab paśla prysud nie staŭ dla nas šokam.
Pakul najhoršy scenar pa hetym artykule — try hady źniavoleńnia. Ale chutka čatyry miesiacy, jak Mašu zatrymali, maksimum pa hetym artykule da suda mohuć trymać šeść. Śledčy abiacaŭ sud nad Mašaj jašče da Novaha hoda, ale, jak ja razumieju, im niama z čym tudy iści. Tamu ja bajusia, kab paśla nie pačali vydumlać niešta jašče, novyja artykuły, kab čałavieka nie vypuścić. Tak ža ŭžo było zroblena ź Cichanoŭskim ci Łosikam.
Miarkuju, što ciapier idzie handal: ułada sprabuje atrymać dla siabie niejkija harantyi. I da taho času, pakul hetyja harantyi nie buduć dadzienyja Łukašenku, jaho kapitału, siamji, biznesam — da taho času ludzi buduć siadzieć. Nadziei na toje, što sud ci śledčyja źlitujucca i skažuć: «My pamylalisia, my fabrykujem spravy», — niama. Usio vyrašajecca «źvierchu».
«NN»: Vy žyviacie ŭ adnym z samych aktyŭnych pratesnych rajonaŭ Minska — «Kaskadzie», tut vyviešvaŭsia samy doŭhi, 70-mietrovy bieł-čyrvona-bieły ściah. Paśla šmatlikich štrafaŭ tavarystvu i zatrymańniaŭ aktyvistaŭ — jaki nastroj u vašych susiedziaŭ?
VŽ: Paśla taho, jak ludziej pačali «kašmaryć» (vypisvać vialikija štrafy tavarystvu ŭłaśnikaŭ, štrafavać i zatrymlivać za ściahi i dvaravyja aktyŭnaści), mnie padajecca, jany časova pierajšli ŭ režym samazachavańnia.
Nie treba dumać, što ŭsio skončyłasia: ludzi vytrymlivajuć čas, umacoŭvajuć kamunikacyju, suviazi. Nichto ž nie pavieryŭ, što čałaviek, jaki skraŭ vybary, źmianiŭsia, ci što AMAP staŭ lepš. Usie ŭsio ŭbačyli i zapomnili, i nieprymańnie ŭłady na ŭsich uzroŭniach budzie tolki pavialičvacca. Ułady robiać typovyja pamyłki: jany zaciskajuć hajki, ale raźbu ŭ vyniku sarvie, i pratest budzie jašče bolš masavym i azłoblenym, čym byŭ u žniŭni-2020, takoje majo mierkavańnie.
«NN»: Mnohija nazyvajuć revalucyju-2020 u Biełarusi žanočaj, što ty dumaješ na hety kont?
VŽ: Dumaju, što sam vobraz žančyny, jakaja paŭstała suprać biezzakońnia i hvałtu, vielmi pasuje sučasnaj Biełarusi.
Naša kraina — heta taja samaja žančyna, što doŭhi čas tryvała źniavahu, a paśla schapiła ruku, jakaja była zaniesienaja dla čarhovaha ŭdaru. I ciapier taja žančyna maje vybar, što rabić dalej: paprasić dapamohi ŭ susiedziaŭ, samoj adbivacca ci pačać pieramovy ab umovach sumiesnaha žyćcia dalej. Ci ŭsio adrazu.
Što tyčycca spravaŭ štodzionnych, to trymać u zakładnicach dziasiatki žančyn — varvarstva. Žančyny pavinny być vyzvalenyja z pałonu biez anijakich umovaŭ. Biez hetaha navat razmovaŭ pra pieramovy być nie moža.
«NN»: Być u statusie muža palitźniavolenaj — heta jak?
VŽ: Mianie hety status nie zadavalniaje. Ja chaču prosta być mužam Maryi Rabkovaj.
Ja vieru, što da śvirnavoha zamka ŭ našaj krainie znojducca klučyki. Zamok adkryjecca, i my ŭzdychniom na poŭnyja hrudzi i nie budziem bajacca vychodzić na vulicu, hadać, ci zabjuć nas, ci pabjuć ni za što. Spadziajusia, što ŭ 2021 hodzie ŭ Biełaruś vierniecca zakon, i toj, chto pieraškadžaje hetamu zdarycca, nas pakinie. Bo źjazdžać adsiul my nie źbirajemsia: dla mianie Biełaruś dakładna radniejšaja, čym dla pryšłych ludziej, jakija nas teraryzujuć. Heta jany pavinny biehčy. My tut — doma.
Adras dla listoŭ Maryi Rabkovaj: SIZA-1, 220030, h. Minsk, vuł. Vaładarskaha, 2