Jak 68-hadovy pałkoŭnik chacieŭ źbierahčy ludziej 10 žniŭnia la «Ryhi», a atrymaŭ kulu ŭ žyvot
08.09.2020 / 16:15
«Z boku hramadstva ciapier vielizarny zapyt na kamunikacyju i dyjałoh», — kaža pałkoŭnik justycyi ŭ adstaŭcy Alaksandr Varapajeŭ, jaki ŭviečary 10 žniŭnia pajšoŭ da ŭniviersama «Ryha» dla taho, kab pasprabavać hety samy dyjałoh naładzić. Ale ŭ vyniku jon atrymaŭ kulu ŭ žyvot i nahu ad čałavieka sa śpiecbraniemabila, paśla čaho byŭ u ciažkim stanie dastaŭleny ŭ vajskovy špital. Zaraz Alaksandr Vasilevič prachodzić reabilitacyju i pa-raniejšamu imkniecca danieści nieabchodnaść kamunikacyi ŭłady z hramadstvam. Čamu heta tak važna i jakija mohuć być nastupstvy ŭ siłavych mietadaŭ pracy z nasielnictvam, jon raspavioŭ u intervju TUT.BY.
Fota: Darja Sapranieckaja, TUT.BY.
Alaksandr Varapajeŭ. 68 hadoŭ. Vypusknik jurydyčnaha fakulteta BDU. Z kanca 1970-ch da pačatku 2000-ch hadoŭ — śledčy Hienieralnaj prakuratury. Profil — baraćba z arhanizavanaj złačynnaściu i ekanamičnymi złačynstvami. Syšoŭ z orhanaŭ pa ŭłasnaj inicyjatyvie. Pałkoŭnik justycyi ŭ adstaŭcy.
Pieršapačatkova Alaksandr Vasilevič nie płanavaŭ publična kazać pra toje, što adbyłosia ź im 10 žniŭnia. Ale jaho susiedzi raspaviali pra zdareńnie deputatu Minharsavieta Paŭłu Bačarnikavu, jaki padzialiŭsia hetaj historyjaj z nami.
My sustrakajemsia z Alaksandram Varapajevym na bierazie Ślapianskaj vodnaj sistemy. Mienavita tut paśla dźviuch apieracyj i vypiski z vajennaha špitala rekamiendavaŭ jamu hulać lekar. Pałkoŭnik u adstaŭcy idzie badziora, ale trochi kulhaje, a kali viecier padymaje kašulu,- to na žyvacie bačny bandaž paśla chirurhičnaj apieracyi. Ale ab svaim vybary — pajści 10 žniŭnia da ŭniviersama «Ryha» — jon nie škaduje.
Alaksandr Vasilevič uspaminaje, što 9 žniŭnia ŭ Miensku pačalisia prablemy ź internetam, i daviedacca, što adbyvajecca na vulicach, było składana. Ale ŭviečary 10 žniŭnia jon pačuŭ ad ludziej šmat supiarečlivaj infarmacyi. Maŭlaŭ, u rajonie ŭniviersama «Ryha» pratestoŭcy iduć u ataku na AMAP, budujuć barykady, a siłaviki ŭ ich stralajuć. Heta ŭraziła aficera, bo jon viedaje, da čaho pryvodzili sutyknieńni ŭ haračych punktach nakštałt Tbilisi i Sumhaita ŭ kancy 1980-ch.
— Tamu ja nieadkładna pajechaŭ da ŭniviersama «Ryha», kab ubačyć usio na svaje vočy i pasprabavać praduchilić niehatyŭnyja masavyja dziejańni ludziej, kali jany tam buduć. Bo ja viedaju, što takoje efiekt natoŭpu i padmiena paniaćciaŭ. A jašče ja viedaju, što takoje źbitaje dzicia — kim by jano ni było.
Alaksandr Varapajeŭ pryjšoŭ da ŭniviersama «Ryha» kala poŭnačy. Jon kaža, što ŭbačyŭ tam kala 80 čałaviek.
— Parušeńniaŭ hramadskaha paradku nie dapuskałasia, usie byli ŭ narmalnym, pryŭźniatym stanie. Jakich-niebudź bačnych prykmiet, jakija pakazvajuć na najaŭnaść masavych biesparadkaŭ, bačna nie było. Razam z tym asobnyja chłopcy sprabavali «dabudavać» pieraškodu dla prajezdu transpartu sa śmiećcia. Naturalna, ja abradavaŭsia, što čutki ab masavych biesparadkach kateharyčna nie adpaviadajuć rečaisnaści. Razam z tym, uśviedamlajučy mahčymuju reakcyju orhanaŭ pravaparadku, ja vykazaŭsia ab niedapuščalnaści, a taksama absurdnaści procidziejańnia im. Ja prapanavaŭ źmieści śmiećcie z darohi i nie pieraškadžać ruchu śpiecyjalnaha i hramadskaha transpartu. Było pryjemna, što niekatoryja razvažańni byli pryniatyja, — piša Alaksandr Vasilevič u svajoj zajavie na imia načalnika ŭpraŭleńnia Śledčaha kamiteta pa Minsku.
U vyniku paśla razmovy z pałkoŭnikam u adstaŭcy pratestoŭcy častkova prybrali śmiećcie z prajeznaj častki i sami pierajšli na tratuar. Alaksandr Vasilevič kaža, što jašče raz pierakanaŭsia, što tam sabralisia adekvatnyja ludzi. Jon prabyŭ tam usiaho 10—15 chvilin i pajšoŭ dadomu pa piešachodnaj darožcy kala ŭniviersama «Ryha».
— Niečakana zzadu, z boku skryžavańnia vulic Kujbyšava i Surhanava, prahučaŭ hučny hukavy sihnał. Paviarnuŭšysia, ja ŭbačyŭ, jak śpiecbronieaŭtamabil kamuflažnaj rasfarboŭki na chutkaści 30—40 kiłamietraŭ u hadzinu pavaročvaje z vulicy Kujbyšava na vulicu Surhanava. Ludzi raźbiehlisia, ja zastaŭsia na tratuary adzin. Dla taho, kab rabotniki pravaachoŭnych orhanaŭ nie pryniali mianie za asobu, jakaja moža patencyjna pahražać ich biaśpiecy albo biaśpiecy hramadzian, ja padniaŭ ruki i staŭ apuskacca na kaleni. Dałoni ja trymaŭ raścisnutymi, kab było bačna, što ŭ mianie ŭ rukach ničoha niama. Tratuar, dzie ja znachodziŭsia, dobra aśviatlaŭsia, ja znachodziŭsia tvaram da śpiecbronieaŭtamabila, — skazana ŭ vyšejzhadanaj zajavie Alaksandra Vasileviča.
U hety ž momant ź luka na dachu mašyny źjaviŭsia čałaviek u śpiecformie i dva razy prycelna streliŭ u Alaksandra Varapajeva, patrapiŭšy humovymi kulami ŭ žyvot i nahu, piša jon u zajavie. Vynik (jon ža dyjahnaz) — ahniastrelnaja kulavoje ślapoje pranikalnaje ranieńnie žyvata z paškodžańniem tonkaj kiški i vialikaha salnika, plus — ranieńnie levaj nahi. Alaksandr Vasilevič dziakuje chłopcu, jaki akazaŭ jamu pieršuju dapamohu, a taksama lekaram vajennaha špitala.
Adlehłaść pamiž im i strałkom była kala 20 mietraŭ, kaža pałkoŭnik u adstaŭcy. Tamu jon ličyć, što staŭ achviaraj niedapuščalnaha kuražu z boku taho, chto ŭ jaho stralaŭ, i poŭnaj niezakonnaści jaho dziejańniaŭ. Jon prosić Śledčy kamitet vyśvietlić asobu taho, chto stralaŭ u jaho, i dać pravavuju acenku jaho dziejańniam. Jon taksama napisaŭ i zajavu ŭ prakuraturu.
Fota: Darja Sapranieckaja, TUT.BY
— Vykarystańnie zbroi było całkam niezakonnym, tamu što ja stajaŭ adzin i na vačach. A ŭ mianie, jak u suślika, pačali prosta tak stralać. Ja 25 hadoŭ achoŭvaŭ dziaržavu i narod — i dla mianie heta prosta biaźmiežna. Bolš za toje, jon by nie trapiŭ u mianie, kali b ja nie byŭ čałaviekam, vychavanym na pavazie da zakona, i nie dumaŭ by, što milicyja — heta orhan, jaki abaraniaje mianie. Tady ja b prosta syšoŭ ad strełu. Tak, viadoma, možna skazać, što mnie treba było siadzieć sa svajoj hramadzianskaj pazicyjaj doma. A z druhoha boku, moža, maja hramadzianskaja pazicyja vyratavała kahości ad kuli.
Zaraz, paśla praviedzienych siami dzion u vajennym špitali, Alaksandr Varapajeŭ prachodzić reabilitacyju. Ale chvaluje jaho nie stolki toje, što adbyłosia asabista ź im, kolki ahułam toje, što adbyvajecca ŭ krainie. Jon kaža, što nie źjaŭlajecca prychilnikam kaho b tam ni było, a źjaŭlajecca prychilnikam biełaruskaj dziaržaŭnaści, jakaja nie pavinna być zaviazanaja na kankretnuju asobu.
— Intaresy dziaržavy — heta intaresy naroda. Navošta nam łamać nohi, skažam, rabotniku Minskaha traktarnaha zavoda, kali jon zaŭtra nie vyjdzie na pracu? Navošta, kab u krainie skončylisia narmalnyja adnosiny? My što, dažyli da taho, što ŭ 21-m stahodździ treba ŭsio vyrašać z dapamohaj cahliny i dubinki? Nie treba było naohuł prymianiać nijakich śpiecsrodkaŭ suprać hramadzian. Tolki dyjałoh!
— A chto jaho pavinien byŭ naohuł vieści z pratestoŭcami? Kamandziry AMAPa?
— Ja viedaŭ i viedaju dziasiatki prafiesijanałaŭ, pačynajučy ad učastkovaha i zakančvajučy apieratyŭnikam, jakija vyjduć i choć by prosta pahavorać ź ludźmi. I heta ŭžo źnizić napał. A ŭ nas atrymlivajecca: iduć žančyny pa tratuary na praśpiekcie, a AMAP pieraharodžvaje im darohu i kaža, što jany parušajuć zakon. Jaki zakon? Čamu ludziam nielha chadzić pa svajoj krainie? Chaj by jany skazali choć by toje, što im dadzieny zahad nie prapuskać ludziej u metach ich ža biaśpieki. Častka pratestoŭcaŭ ich by nie pasłuchałasia, a inšaja častka — pasłuchałasia b.
— Ale vy nie ličycie, što, uličvajučy ŭzrovień niedavieru, bolšaść ludziej usio roŭna b nie pasłuchałasia?
— A my heta navat pravieryć nie možam, bo kamunikacyi nie było nijakaj! A kali supracoŭniki milicyi nie mohuć u składanych umovach vyrašać składanyja zadačy, to treba nie ŭ milicyi pracavać, a ŭ biblijatecy abo na zavodzie.
Ale, niahledziačy na ŭsio, hramadstva nie tolki hatovaje, ale i čakaje dyjałohu, pierakanany Alaksandr Varapajeŭ. U prykład pałkoŭnik u adstaŭcy pryvodzić aktyŭnuju kamunikacyju ludziej z pamočnikam prezidenta kala kardonu siłavikoŭ la Pałaca Niezaležnaści.
— Vy bačyli, ź jakoj prahnaściu ludzi pačali ź im kantaktavać? Ale narmalnaha dyjałohu nie atrymałasia, tamu što niama razumieńnia, što dyjałoh pamiž narodam i adkaznymi słužbovymi asobami — heta nie značyć zdrada kiraŭniku krainy. A dyjałoh jak minimum dapamoža ŭładzie zrazumieć spadziavańni naroda. Dyjałoh — heta žyćciovaja nieabchodnaść. Žyćcio patrabuje dyjałohu.
— A vam nie zdajecca, što hety dyjałoh niemahčymy biez admaški Alaksandra Łukašenki?
— Nie. Dyjałoh mahčymy — i jon užo pačaŭsia. Naprykład, asobnyja deputaty ŭžo ŭzialisia, tamu što ŭ ich jość duša, sumleńnie i jany razumiejuć dziaržaŭnyja intaresy. A jašče chaču nahadać, što tvorčaja inicyjatyva mas u svoj čas naradziła parady. I hetyja parastki nie treba hasić.
— Dobra, a z čaho dyjałoh treba było b pačać?
— Treba raźbiracca i hladzieć pa ŭsich zajavach ab užyvańni siły. Śledčaja praca — heta vielmi surjoznaja reč, i joj treba nieadkładna pačynać zajmacca. Tamu što bolš za šeść tysiač čałaviek było zatrymana — i jašče niama nivodnaj spravy.
Kali ž hetaha nie pačać rabić, to nastupstvy taho, što adbyvajecca, mohuć być sumnymi, kaža pałkoŭnik u adstaŭcy.
— Samaje strašnaje, kali nianaviść da adnaho supracoŭnika milicyi abo da peŭnaj katehoryi supracoŭnikaŭ milicyi pierarastaje ŭ stratu davieru da ŭsich orhanaŭ ułady.
Fota: Darja Sapranieckaja, TUT.BY
Ale pakul, na žal, zamiest dyjałohu ŭłada praciahvaje rabić pamyłki. Naprykład, Alaksandr Vasilevič nie razumieje, navošta było zhaniać u horad BTRy.
— Navošta taki AMAP, jaki treba abaraniać BTRami? Niama ni adnoj pieraviernutaj skryni — jakija tut patrebnyja dubinki i BTRy? Dastatkova adnaho narmalnaha ŭčastkovaha, jaki stanie i skaža: «Chłopcy, davajcie pahavorym». A kali ŭ kahości vytrymki niama, to, paŭtaraju, nie treba pracavać u milicyi. Ja razumieju cikavaść ułady, ja razumieju zapyt naroda na demakratyju, ale hetak ža nielha siabie pavodzić adkaznym asobam: vy ž stavicie pad pahrozu dziaržavu! A naša ahulnaja zadača — źbierahčy ludziej i nie raskałoć hramadstva.
— A vy nie dumajecie, što pazicyja ŭłady šmat u čym takaja, kab usio ž taki zahasić pratest zbolšaha siłavymi mietadami?
— U Mieksicy kažuć: jany dumali, što jany zakapajuć nas u ziamlu, ale jany nie viedali, što my — zbožža. Uźnikaje pytańnie: niaŭžo siłaviki nie razumiejuć, što siła dziejańnia roŭnaja sile procidziejańnia?