15-hadovaja biljardystka Saša Karniej: «Ja lublu Biełaruś, ale žyć płanuju ŭ Amierycy»
U 12 hadoŭ jana ŭžo stała majstram sportu Biełarusi pa biljardnym sporcie. Siońnia Saša Karniej — pastajannaja ŭdzielnica mižnarodnych turniraŭ. Apošnim časam biljard dazvalaje joj zarablać hrošy.
07.02.2019 / 12:15
Adnojčy, kali Sašy było dzieviać hadoŭ, jana z mamaj vypadkova zazirnuła ŭ biljardny kłub pobač z domam. Tam ubačyła, jak trenirujucca dzieci, i vyrašyła, što treba pasprabavać.
«Paśla navat na tancy chadzić pierastała, bo zrazumieła, što kali ty chočaš dasiahnuć viaršyń, to treba ŭsie siły nakiravać u adnu halinu», — kaža dziaŭčyna.
Biljard pamiž saboj spartsmieny nazyvajuć šachmatami ŭ ruchu.
«Sapraŭdy, biljard — heta idealnaje spałučeńnie fizičnaj i razumovaj nahruzki. Za adnu tolki partyju ja prachodžu la stała 2—3 kiłamietry, — praciahvaje Saša, — I kaniečnie, treba trymać mozh u tonusie. Kožny ŭdar u biljardzie treba pradumvać na piać krokaŭ napierad».
Hulaje Alaksandra ŭ puł.
«Chacia ź dziacinstva ja ź dziadulem hladzieła pa «Jeŭrasporcie» tolki snukier. Paśla raz pasprabavała pahulać u ruski biljard — mnie nie spadabałasia. A puł — hulnia dynamičnaja, raznastajnaja. Tamu ciapier ad kožnaj treniroŭki, ad kožnaha sparynhu i ad kožnych spabornictvaŭ ja atrymoŭvaju kajf i asałodu», — pryznajecca dziaŭčyna.
Na zdymku Sašy Karniej 12 hadoŭ. I jana stała majstram sportu Biełarusi.
«Mužčyny ŭ biljardzie bolš emacyjnyja. Razłamać kij ab stoł — heta pra ich»
Saša raskazvaje, što zahadzia nikoli nie viedaješ, chto trapicca ŭ sapierniki: «Na respublikanskich turnirach žančyny i mužčyny hulajuć asobna, ale vybirać, z kim hulać, nie davodzicca».
I pryznajecca, što hulać joj bolš padabajecca z mužčynami.
«Mužčyny bolš emacyjnyja, ekspresiŭnyja. Jany złujucca i, byvaje, łamajuć ab stoł kii. A heta ŭžo papiaredžańnie ad sudździ. Praŭda, zdarajecca heta vielmi redka, bo biljardysty razumiejuć, što kij — ich hałoŭny, daloka nie tanny, instrumient. Z mužčynami hulać bolš cikava, bo jany macniejšyja za dziaŭčat, i dośviedu ŭ ich bolš, i hulajuć jany bolš składna. Ad dziaŭčat zvyčajna nie čakaju takoj składanaj hulni», — raskazvaje spartsmienka.
Siońnia ŭ asabistaj skarboncy Alaksandry Karniej 14 miedaloŭ:
«U asnoŭnym heta amatarskija i respublikanskija spabornictvy. Ja pryvoziła miedali z Rasii, jeździła ŭ Polšču, Niderłandy. Heta cikavy dośvied. Pieršyja razy było niazvykła, što na ciabie hladziać zaŭziatary ŭ zale, što šmat ludziej paŭsiul. A paśla ja navučyłasia dumać tolki pra hulniu. Navat na sapiernikaŭ nie źviartaju ŭvahi».
«75 rubloŭ — heta pakul stol majho zarobku jak biljardystki»
Biljard, navat kali zajmacca im prafiesijna, ličyć Saša, nie toj vid sportu, dzie možna zarabić šmat hrošaj.
«Mahčyma, niejkija tytułavanyja spartsmieny i zastajucca ŭ plusie, ale ty ž traciš hrošy na pieraloty, pražyvańnie, płaciš ustupnyja ŭnioski, tamu treba vielmi pastaracca, kab uvajści ŭ lik pryzioraŭ i chacia b adbić svaje hrošy», — tłumačyć jana.
Pryčym pryzavy fond isnuje tolki na amatarskich abo mižnarodnych turnirach.
«Na respublikanskich čempijanatach, pryzy — heta hramaty i miedali. Maksimum, što ja zarabiła za druhoje miesca ŭ adnym z turniraŭ — heta 75 rubloŭ, — pryznajecca Saša. — Dy ja nie asabliva na heta źviartaju ŭvahu. U mianie meta — stać znakamitaj i vybitnaj spartsmienkaj ź Biełarusi, pieramahać najmacniejšych biljardystaŭ. Voś hetaha ja chaču».
Alaksandra raskazvaje, što raŭniajecca na Marharytu Fiefiełavu, biełaruskuju biljardystku, jakaja zajmaje treci radok u jeŭrapiejskim rejtynhu. Taksama zachaplajecca mocnymi biełaruskimi dziaŭčatami Janaj Šut i Palinaj Černik, jany šmatrazovyja pryziorki roznych turniraŭ.
Źniešni vyhlad biljarystak taksama maje vialikaje značeńnie.
«Forma stroha rehłamientavanaja. Kali, naprykład, koler tvaich škarpetak nie budzie pasavać pad koler štanoŭ — atrymaješ papiaredžańnie. Kali rasplecienyja vałasy ŭpaduć na šar — heta štraf. Na štanach pavinien być abaviazkova remień, kab štany, kali ty nachilaješsia nad stałom, nie spaŭzali», — śmiajecca Saša.
Na spabornictvy, navat za miažu, dziaŭčyna jeździć zaŭsiody adna:
«Mianie biantežyć, kali rodnyja nazirajuć za hulnioj u zale, heta adciahvaje ŭvahu. Tamu ja lublu jeździć adna. Viadoma, ja mahu sama pra siabie pakłapacicca. I padrychtavacca da turniru, i kupić sabie śniadanak u nieznajomaj krainie».
Tata chvalicca maimi pośpiechami, a sapraŭdny fanat — dziadula
Alaksandra — treciaja dačka ŭ siamji. U jaje jość starejšyja siostry Palina, jakoj 26 hadoŭ, Hanna, joj 22, i małodšaja, Jeva, jakoj siem hod.
Źleva naprava: Palina, Hanna, Saša i Jeva.
«Maje starejšyja siostry, jak i ja, vučylisia ŭ licei imia Jakuba Kołasa. Palina — mastačka, a Hanna paśla liceja źjechała ŭ ZŠA. I mnie nie vielmi chočacca zastavacca ŭ Biełarusi, chacia ja vielmi lublu Biełaruś, biełaruskuju movu, ale pierśpiektyvy ja tut nie baču. Ja, jak i siastra, taksama hladžu ŭ bok Ńju-Jorka. My z Hannaj damovilisia, što, kali jana na leta pryjedzie dadomu, my ź joj pahladzim, u jakich univiersitetach Ńju-Jorka vykładajuć biljard».
Sašynymi pośpiechami ŭ sacyjalnych sietkach zaŭsiody dzielicca jaje tata — žurnalist «Radyjo Svaboda» Ihar Karniej.
«Tak, ale jon dzielicca maimi pośpiechami ŭžo paśla turniru, a voś samy hałoŭny fanat — moj dziadula. Jamu ja zaŭsiody telefanuju pieršamu», — raskazvaje dziaŭčyna.
Saša raskazaje, što ŭ jaje z baćkami dobryja adnosiny:
«Ja sama sabie šmat čaho nie dazvalaju, tamu nijakaha prymusu, cisku z boku baćkoŭ ja nie adčuvaju. My zaŭsiody možam damovicca. Ab usim, akramia chatniaj žyvioły. Ale kali ja paprasiła ŭ treci ci čaćviorty raz, i mnie admovili, ja zrazumieła, što nastojvać biessensoŭna, tamu bolš hetaje pytańnie nie ŭzdymaju. Ja nie vyprošvaju ničoha. Usio, što patrebna, u mianie ŭžo jość. U mianie jość siamja, dzie mianie lubiać i padtrymlivajuć, ja sama ŭžo damahłasia niekatorych pośpiechaŭ, u mianie jość mara, dobryja siabry. Što jašče treba?»