Kamandujučy ŭnutranymi vojskami Karajeŭ: Lublu abmierkavać turemny falkłor z Paŭłam Jakubovičam
31.07.2018 / 17:05
Narys pra namieśnika ministra ŭnutranych spraŭ, kamandujučaha ŭnutranymi vojskami hienierał-majora Juryja Karajeva, jakoha rychtujuć u dziaržsakratary Rady biaśpieki, apublikavaŭ časopis «Armija». Vytrymki ź intervju pryvodzić «Biełaruski partyzan».
Aficyjnaja bijahrafija Juryj Karajeŭ dobra viadoma. Ale źjavilisia cikavyja detali.
Chudy i doŭhi
Dziacinstva prajšło ŭ stalicy Paŭnočnaj Asiecii — horadzie Ardžanikidze (ciapier Uładzikaŭkaz). Budučy hienierał ros u prostaj asiecinskaj siamji, dalokaj ad vojska. Baćka — Chadžymurat Cimafiejevič — elektraślesar, mama — Raisa Michajłaŭna — pracavała inžynieram.
Asablivym sprytam u dziacinstvie maleńki Jura nie adroźnivaŭsia: doŭhi, vuhłavaty, niazhrabny — baćka ledź nie šturchielami vyhaniaŭ na vulicu pahulać z chłapčukami ŭ futboł. Ale chłopčyk futboł nie lubiŭ, lubiŭ čytać. Damasieda ŭ siekcyju boksa prosta siłkom pryvioŭ dziadźka — Sałamhirej Carachaŭ, pałkoŭnik Unutranych vojskaŭ. Mienavita jon, jak pryznajecca Karajeŭ, adyhraŭ u jaho žyćci losavyznačalnuju rolu.
U 1983 hodzie paśla zakančeńnia škoły Juryj Karajeŭ pastupaje ŭ Sarataŭskuju vučelniu imia Dziaržynskaha, ale i siońnia nie moža patłumačyć, čamu zrabiŭ taki vybar.
«…Kursant pieršaha kursa Karajeŭ byŭ daloki ad atletyčnaha ideału. Dy što tam ideał?! Jon i padciahvaŭsia ź ciažkaściu. Čytańnie knih značna pašyryła kruhahlad, ale mała spryjała fizičnamu raźvićciu. Tamu vajennyja navuki davalisia Karajevu dosyć lohka, a voś ź fizičnaj padrychtoŭkaj spravy išli inakš …»
Niaŭdačnikaŭ pa fiza ŭ vučyliščy raz na tydzień vyvodzili pierad strojem i kursant Karajeŭ niaredka stajaŭ u hetym šerahu, hatovy pravalicca skroź ziamlu. Sprava ŭ tym, što ŭ knizie pra ruska-tureckuju vajnu kaliści vyčytaŭ vykazvańnie carskich hienierałaŭ pra asiecinaŭ: maŭlaŭ, advažnaja nacyja, i ŭ bai zaŭsiody napieradzie, a kali byvajuć apošnimi, to tolki pry adstupleńni. I Karajeŭ pačaŭ uzmocniena zajmacca saboj.
— Za čatyry hady ja całkam źmianiŭsia. Majstram sportu, praŭda, nie staŭ, ale ŭsio spartyŭnyja dyscypliny da zakančeńnia vučylišča zdaŭ na vydatna: try kiłamietry, padciahvanńnie, marš-kidok, padjom ź pieravarotam, pryjomy rukapašnaha boju. Usio vykonvaŭ lohka i biez prablem. Ale za hetaj lohkaściu stajała tytaničnaja praca, — pryznajecca Karajeŭ.
Jak trapiŭ u Biełaruś?
Vučylišča Karajeŭ skončyŭ z adznakaj letam 1987 hoda. Chacieŭ trapić na Daloki Uschod, ale atrymaŭ raźmierkavańnie ŭ Biełaruś (tady BSSR).
Pieršaje miesca słužby — Mahiloŭ. Ale heta było nie doŭha. Praz paŭhoda jaho pieravodziać u minski połk apieratyŭnaha pryznačeńnia MUS SSSR, viadomy ŭsim siońnia jak bryhada śpiecnaza. Litaralna praź miesiac pałychnuŭ Kaŭkaz i ŭ Karajeva pačalisia kamandziroŭki — Jerevan, Baku, Ściepanakiert, Nahorny Karabach, Ahdam.
«My stajali na hetaj raspalenaj da čyrvani ziamli ŭ jakaści taho raździalalnaha ščyta, jaki pieraškadžaje źniščeńniu adnaha naroda druhim tolki tamu, što ŭ ich vienach ciače inšaja kroŭ. Ahułam za čatyry hady ja pravioŭ tam sa svaim padraździaleńniem 22 miesiacy», — raspaviadaje Juryj Karajeŭ.
Mienavita z tych časoŭ Karajeŭ zapomniŭ, što takoje stajać pierad raźjušanym natoŭpam.
U pryvatnaści, u intervju časopisu «Armija» Karajeŭ uspaminaje, jak jany, 25 čałaviek, stajali pierad rykajučym, niby vulej, natoŭpam na vuzkaj hornaj darozie na Askieran. Pa skroniach ściakaŭ pot. Ruka adpracavanym rucham ślizhanuła da kabury z tabielnaj zbrojaj.
— Viedajecie, strachu ja nie adčuvaŭ zusim. Vidać, pad uździejańniem adrenalinu. Jak by heta napyšliva ni hučała, ale ja adčuvaŭ za svajoj śpinaj moc dziaržavy. Na mnie lažała adkaznaść za žyćci tysiač ludziej. Tamu dla mianie ŭ toj momant našmat važniejšym było nievykanańnie zahadu, — pryznajecca Karajeŭ.
Voś jašče adzin epizod z tych hadoŭ.
«Stralać ludziej, u rukach jakich byli tolki, chaj i važkija, ale kamiani, aficer nie śpiašaŭsia. Jon braŭ u ruki śpiecyjalny šmatfunkcyjanalny karabin KS-23, jaki stralaje humovymi kulami, i admysłova, na vačach natoŭpu, u najlepšych tradycyjach viesterna, pierazaradžaŭ jaho», — heta taksama pra Karajeva.
A potym «pryjšłosia rychtavać aŭtamaty z mahazinami z bajavymi patronami i prymianiać zbroju pa pryznačeńni». Adnak z narysu vychodzić tak, što stralaŭ Karajeŭ nie pa ludziach, nie pa pratestantach abo mitynhoŭcach. «Pa ich stralali, jak praviła, uślapuju, na šum pracujučych ruchavikoŭ. Karajeŭ z bajcami taksama ŭślapuju ahryzaŭsia — na huk strełu».
U Biełarusi ŭ Karajeva taksama vielizarny dośvied — byŭ kamandziram milicejskaj bryhady ŭ Homieli, bataljona ŭ Babrujsku, kamandziram 3-j bryhady śpiecnaza, kamandavaŭ staličnym AMAPam. Ale asabliva ŭspaminaje mienavita śpiecnaz, dzie staŭ uładalnikam krapavaha biereta.
Biez halštuka
«Na palicach knižnaj šafy ŭ pracoŭnym kabiniecie kamandujučaha možna ŭbačyć tomiki Alaksandra Kupryna, Lva Tałstoha, Fiodara Dastajeŭskaha, histaryčnyja pracy Klučeŭskaha i Sałaŭjova. Tut ža stajać knihi Imanuiła Kanta i Frydrycha Nicše».
«U svoj čas jon surjozna vyvučaŭ turemny falkłor, zładziejski žarhon, historyju «sučaj vajny»… I ŭ redkuju volnuju časinu lubić abmiarkoŭvać niuansy hetaj pikantnaj dla abyvaciela temy ź ćvietam biełaruskaj intelihiencyi, naprykład, z unikalnym znaŭcam ich — viadomym biełaruski žurnalistam i hramadskim dziejačam, Paŭłam Jakubovičam».
Heta cytaty z narysa.