U Vilejcy pjanaja maci piaciarych dziaciej zasiekła siakieraj kachanka, a potym utapiła cieła

25.11.2014 / 13:29

U Vilejcy maci piaciarych dziaciej, pazbaŭlenaja baćkoŭskich pravoŭ, u pjanym čadzie zasiekła siakieraj sužyciela, a potym utapiła cieła ŭ vadajomie.

Pra heta BiełTA paviedamili ŭ adździaleńni infarmacyi i hramadskich suviaziej UUS Minabłvykankama.

«Na dniach u Vilejski RAUS źviarnułasia 40-hadovaja žycharka Vilejki z zajavaj pra źniknieńnie jaje hramadzianskaha muža — 36-hadovaha mužčyny, jaki nibyta pajšoŭ z domu. Supracoŭniki kryminalnaha vyšuku RAUS pry adpracoŭcy viersij mahčymaha miescaznachodžańnia źnikłaha ŭ chodzie pošukavych mierapryjemstvaŭ znajšli trup mužčyny ŭ štučnym vadajomie, raźmieščanym u dvary doma raniej sudzimaha 41-hadovaha žychara Vilejki», — raspaviali ŭ adździaleńni.

Pry apytańni žančyny i śviedak vyśvietlilisia abstaviny, jakija papiaredničali trahiedyi.

U subotu 15 listapada žančyna i jaje sužyciel zajšli ŭ hości da svajho ahulnaha znajomaha, dzie stali vypivać. U chodzie pjanaj hutarki pamiž mužčynami ŭźnikła svarka, jakaja pierarasła ŭ bojku, vynikam jakoj stali vybityja ŭ abodvuch zuby. Pamiryŭšysia, mužčyny praciahnuli zastolle, adnak paśla jašče niekalkich čarak haspadar doma, uspomniŭšy staryja kryŭdy, schapiŭ nož i nanios im niekalki udaraŭ pa šyi supierniku.

Vyhlad kryvi i chrypy paranienaha nie spałochali žančynu. Jana schapiła siakieru i naniesła im niekalki ŭdaraŭ pa hałavie.

Paśla padazravanaja śćviardžała, što ŭsiaho tolki «chacieła palehčyć pakuty» sužyciela. Cieła zmoŭščyki zaharnuli ŭ dyvanok, abmatali polietylenam i skinuli ŭ vadajom ŭ dvary doma.

Žančyna pryjechała ŭ Biełaruś z Rasii bolš za dvaccać hadoŭ tamu, vyjšła zamuž i naradziła piać dziaciej. Z-za prychilnaści da ałkaholu była pazbaŭlenaja baćkoŭskich pravoŭ, sudzimaja i apošnim časam nie pracavała. Niahledziačy na ŭsie namahańni orhanaŭ apieki, losam svaich šmatlikich dziaciej jana nie cikaviłasia.